Recenzja zapachów miesiąca - Red Apple Wreath i All is Bright

W radio rozbrzmiewają świąteczne piosenki, ludzie w biegu robią zakupy, oblegane są także stoiska i sklepy ze świeczkami. Święta się zbliżają, ale wciąż jeszcze zdążycie kupić zapachy miesiąca na grudzień. Kolejny raz zapraszam Was na recenzję, tym razem (jeszcze) nie last minute. W tym miesiącu ze zniżką 25% możemy nabyć dwa zapachy - Red Apple Wreath oraz All is Bright. Pierwszy, czyli Jabłkowy Wieniec to kwintesencja świąt - korzenna mieszanka przypraw i jabłka, soczystego, kwaśnego jabłka. Jest to jeden z bardziej klasycznych, świątecznych zapachów, jakie dane mi było testować. Pamiętam, że jako dziecko chodziłem z mamą do kwiaciarni, w której wisiały właśnie takie wianki - bogate, strojne, całe z naturalnych ozdób. I w kwiaciarni tej panował w okresie świątecznym właśnie taki zapach. Cynamon tańczył w powietrzu z aromatem dojrzałych jabłek, zwiastując, że to już niedługo. Że już niedługo najpiękniejszy dzień w roku. Bardzo klimatyczne, aromatyczne połączenie. Nuty zapachowe Red Apple Wreath przedstawiają się tak:

nuty głowy: złote jabłka, liść cynamonu, goździki
nuty serca: skórka z jabłek, orzechy laskowe, brązowy cukier
nuty bazy: bursztyn, topione masło, syrop klonowy, wanilia

Powiem Wam szczerze, że po roztopieniu wosku, nawet laik rozpozna, że w skład wchodzą oczywiście tytułowe jabłka, cynamon, orzechy i goździki. I to główny trzon tego zapachu. Nut bazy nie czuć wcale - może bursztyn przewija się gdzieś w tle, skądś to ciepłe, szlachetne, "złote" podbicie się bierze, jednak masła, wanilii czy syropu klonowego tam nie znajdziecie, o nie. Widać też, że nie ma tam żadnych zielonych akordów, na co mogłaby wskazywać etykietka. Tak jak napisałem wcześniej, jest to zapach świąteczny, chociaż nadaje się także na jesień. Ciepły, rozgrzewający aromat naturalnego wianka przyozdobionego darami natury, zrodzonymi późną jesienią, zawieszony nad kominkiem w przytulnej chatce. Moc wosku bardzo dobra. Niestety, co do świecy jestem bardzo zawiedziony. Po odpaleniu nie było czuć nic, jedynie parafinę. Podobny przypadek spotkał mnie przy okazji mojej drugiej ulubionej świecy Tarte Tatin. Na szczęście moja forumowa koleżanka poratowała mnie radą, dzięki której mam nadzieję, za niedługo będę mógł cieszyć się tym pięknym zapachem, na którego zakup czekałem cały rok. Mianowicie odwrócenie świecy do góry dnem. Przy Tarcie się udało, wierzę, że i tym razem pomoże.  Nie zniechęcajcie się jednak, ponieważ w Internecie świeca ma znakomite opinie, może mnie trafił się egzemplarz, w którym większość olejków znajduje się w dolnych warstwach wosku.

 Kolejny grudniowy wybraniec to All is Bright. Zapach pochodzi z zeszłorocznej kolekcji "Holiday Party". Bez zbędnego przeciągania, zajrzyjmy co kryje się pod uroczą naklejką.

nuty głowy: grejpfrut, pomarańcza 
nuty serca: czerwona porzeczka 
nuty bazy: słodkie piżmo

Jak widzicie, zapach jest prosty inieskomplikowany w swoim składzie. Proste nuty zapachowe, a kompozycja jednak całkiem niebanalna. Jasna i lekka, jak lampki choinkowe rozświetlające choinkę. Przede wszystkim warto wspomnieć, że czuć tu praktycznie wszystko, o czym zapewnia nas producent przy okazji "warstw" całego zapachu. Najpierw rozwijają się nuty cytrusowe - te są bardzo wyraźne, raz czuć słodką, pomarańczę, której słodycz osłabia z lekka cierpki grejpfrut. Chwilę później ujawnia się pudrowo-kwaskowate tło, będące pewnie zespoleniem się nut serca i bazy - porzeczki i piżma. Całość więc pachnie dość słodko, pudrowo, ale ze świeżą cytrusową nutą, którą fundują nam grejpfrut i pomarańcza. W jednej chwili pachnie jak pudrowe cukierki, które pewnie większość z Was kiedyś jadła, w drugiej jak słodka owocowa landrynka, tzw. "szklaczek".. Zapach będzie także dobrym pomysłem na prezent, ponieważ jest w mojej opinii bezpieczny. Warto się z nim zapoznać, ponieważ, mimo umieszczenia go w linii świątecznej, jest dobry na cały rok. Świecy niestety jeszcze nie posiadam, mam jednak nadzieję, że wkrótce się to zmieni. Żegnam się już z Wami, zauważając, że dzisiaj udało mi się napisać dla Was aż 2 posty! Zachęcam do czytania także świecowego poradnika - dostępny też na samej górze, w sekcji "Świecowy niezbędnik". Ruszajcie na zakupy i łapcie Wasze egzemplarze zapachów grudnia. Bez względu czy to woski, małe czy duże świece. Udanych łowów! 








2 komentarze:

  1. Jak odwrócić świecę do góry dnem?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przy większej ilości świec najlepiej ustawić ją po prostu w środku do góry nogami i otoczyć resztą, żeby się nie przewróciła. Można też np. włożyć do jakiegoś pudełka, otoczyć czymś np. grubymi książkami i niech sobie stoi :)

      Usuń

Drogi Czytelniku! Pisząc komentarz na moim Blogu zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych. To samo tyczy się obserwowania Bloga. Wszystkie Twoje dane są bezpieczne i używane jedynie w celu publikacji komentarza - w każdej chwili możesz mieć do nich wgląd - możesz też wnieść o skasowanie swojego komentarza lub jego zmianę.