Yankee Candle - nowości jesień / zima 2018!

Większość z Was pewnie słyszała już co nieco na temat nowości, jakie wejdą do oferty Yankee Candle w drugiej połowie 2018 roku. Zwykle pierwsze oznaki jesiennych kolekcji zaczynają pojawiać się już w lipcu. A że czerwiec już za kilka dni i do lipca naprawdę niedaleko, zapraszam Was na mały przewodnik po tym, co już wkrótce zacznie "w trawie piszczeć".
 

 _______________

JESIEŃ

W jesiennej kolekcji regularnej prawdopodobnie będziemy mieli tylko jeden zapach dostępny we wszystkich formatach - Autumn Pearl.  Będzie to mieszanka orchidei, jaśminu, róży, wanilii i kilku innych składników, co zapewne da kremową, perfumowaną kompozycję.

Oprócz tego pojawią się także 3 limitowane zapachy z USA, które będą dostępne tylko w dużych słoikach, na szczęście ze starymi etykietkami. Dotychczas nie wiadomo nic na temat ewentualnych 3 pozostałych zapachów, które moglibyśmy kupić zarówno w słoikach, jak i woskach czy samplerach.

 

Blue Twilight Storm zapowiada się na męski i koloński zapach - pewnie coś w typie Midsummer's Night, tylko cięższy - więc u mnie już odpada w przedbiegach. Natomiast kolejne dwa, czyli Luscious Pumpkin Trifle i Sugared Cinnamon Apple już wywołują u mnie aktywną pracę ślinianek i każą na siebie oszczędzać.

Jeżeli Grupie Zachodniej uda się sprowadzić do Polski kolejne limitowane zapachy, będziemy mogli także cieszyć się 3 dużymi słojami - Sun Kissed Thistle, Poached Pear Flambe oraz Enchanted Moon. I tu kuszą mnie wszystkie trzy. Jak będzie w praktyce? Okaże się niebawem. Zapachy będą dostępne na pewno na QVC UK.

Pierwszy czyli Sun Kissed Thistle to mieszanka jabłek i cytrusów podbita nutami sosnowych igieł. Poached Pear Flambe zapowiada się dośćć wytrawnie - gruszka, karmel oraz brandy. To musi być obłęd! Enchanted Moon to natomiast kompozycja kwiatowo drzewna - nuty piwonii, drewna tekowego oraz jałowca. Brzmi ciekawie!

HALLOWEEN

Początkowo na fanów halloweenowych edycji świeczek Yankee padł blady strach, ponieważ nie było nigdzie wspomniane co czeka nas w tym roku. W katalogach nie pojawiały się żadne wzmianki na ten temat, Zupełnie tak, jakby linia nawiązująca do najpopularniejszego w Ameryce święta obchodzonego jesienią miała wcale się nie pojawić. Na szczęście prawdopodobnie był to tylko fałszywy alarm, a kolekcja w tym roku przyniesie ze sobą dwa zapachy - kultowe już Witches Brew (swoją drogą na przełomie września i października spodziewajcie się recenzji!) oraz Sweet Seduction - czyli zapach, który w ubiegłym roku debiutował w USA. Tradycyjnie też zapachy zostaną wydane w nowych formach, w nowej szacie graficznej.

 

Zapowiada się więc naprawdę mrocznie i klimatycznie. Patrząc na zdjęcia słoiki będą "obite" czymś na wzór zamszu lub weluru. Co myślicie o takiej wersji świeczek Halloweenowych?  W tym roku nie zobaczymy już ani Candy Corn ani Forbidden Apple. Sweet Seduction natomiast nawiązuje podobno do Candy Corn i jest jego mocniejszą bardziej waniliową wersją.  Ciekawi mnie tylko, czy będą do kupienia także jako woski?

ŚWIĘTA - ZAPACHY LIMITOWANE

Kolejne zapowiedzi wprowadzają nas już w świąteczny klimat. Trzeba przyznać, że zwłaszcza w przypadku "limitek" etykiety są naprawdę cudowne! Aż szkoda, że nie będą dostępne pod postacią wosków, byłoby co wklejać do zeszytu z naklejkami! 

Holiday Shimmer zdecydowanie znajdzie się w mojej kolekcji. Pomijając już sam entourage słoja, bo nad tą etykietką mógłbym rozpływać się godzinami, opis zapachu również świadczy, że jest on "wart grzechu". Chociaż z tymi grzechami przed Świętami lepiej nie przesadzać, bo Mikołaj nie przyjdzie ;)

Make the season glow in every room with this mix of cool mint, white musk and bubbly champagne

Zapach będzie więc "jarzącym" się miksem mięty, białego piżma oraz szampana. Luksus w czystej postaci. Już wiem, że będzie to coś pięknego, zimowego i jednocześnie w klimacie Bożego Narodzenia.

Snow Dusted Bayberry Leaf - czyli dosłownie "ośnieżony liść lautowy" - tutaj będziemy mieli do czynienia z miętą, nutami zielonymi podbitymi wanilią. Do mnie wprawdzie nie trafia póki co, ale kto wie? 

 Crisp holiday bayberry with pine needle, arctic mint, and a little sweet vanilla

Sugar Frost Christmas - trzeci i ostatni zapach z linii 'USA to UK Specials". W tym wypadku mogę mówić, że podoba mi się jedynie etykietka. Po opisie zakładam, że nie będzie to nic odkrywczego, a jedynie ciasto z waniliowym lukrem - tak przynajmniej głosi opis. Podejrzewam, że nie będzie różnił się wiele od Christmas Cookie, Cream Colored Ponies czy Vanilla Cupcake.

Fresh-baked and topped with creamy vanilla frosting—a delicious holiday treat

ŚWIĘTA - ZAPACHY Z KOLEKCJI Q4

 Teraz przechodzimy do linii regularnej. W przeciwieństwie do Q3, Q4 ma już jasno sprecyzowane zapachy, które oczywiście kupicie nawet w wosku.

Winter Wonder - nie znany jest jeszcze dokładny skład, jednak uważam, że będzie to coś otulającego i piżmowego z nutą cytrusów. Przekonamy się niebawem.

Frosty Gingerbread - pierniczki z lukrem. Nic odkrywczego, ale wciąż w świątecznym klimacie.

Glistening Star - ten zapach może być moim faworytem kolekcji Q4. Śliwka, drewno sandałowe oraz imbir muszą tworzyć coś naprawdę obłędnie pachnącego, nie ma innej możliwości!

Icy Blue Spruce - mięta, nuty drzewne, jagody jałowca - będzie z tego coś leśnego czy kostka a'la Domestos?

ELEVATION COLLECTION

 

 

To nowa kolekcja Yankee Candle, która wchodzi do regularnej sprzedaży we wrześniu/październiku tego roku. Ich "fenomen" polega na zwiększonej liczbie knotów oraz nowej formie - wazonourny z podstawką. Ci co zdążą wypalić ją przed 1 listopada będą mogli użyć jako wazonu na nagrobku. Duże i średnie świece będą miały dwa knoty, natomiast mała "urna" standardowo jeden. Na pierwszy rzut do sprzedaży trafią następujące zapachy

Sweet Frosting - lukrowany, waniliowy, z nutą brązowego cukru

 __

Amaretto Apple - czyli jabłko i amaretto. Brzmi naprawdę obiecująco

.__

Holiday Pomegranate - czyli pewnie powtórka z rozrywki i nawiązanie do zeszłorocznego "Bubbly pomegranate"

 __

Frosted Fir - drzewno leśny z nutami cytrusowymi. Wielu pewnie skojarzy się z odświeżaczem toaletowym.
Sweet Orange Spice - "moje klimaty" czyli bardzo świąteczny zapach. Pomarańcze, przyprawy, Trzeba będzie wypróbować.

 __

Pear&Tea Leaf - piżmowo, jabłkowo, gruszkowo, herbaciany - tak przynajmniej rzecze skład. Co wyjdzie, okaże się, jednak ten też zapowiada się naprawdę bardzo fajnie.

 __

Dark Berries - kwiatowo i jagodowo.

 __

Harvest Walk - ten może być trochę męski, Paczula, nuty drzewne, piżmo i  eukaliptus mówią same za siebie.

 __

Coastal Cypress - tu znowu zapowiada się coś między męskimi perfumami i odświeżaczem.

 __

Shore Breeze - a ten zapach z kolei z opisu wygląda na świeży, lekki i morski.

PONADTO, część zapachów z serii Elevation, a dokładniej 4 ma pojawić się także w tradycyjnych "aptecznych" słoikach. I są to kolejno:

• Sweet Frosting
• Amaretto Apple 
• ​Holiday PomegranatE
• ​Frosted Fir

Jak widzicie, lista nadchodzących nowości na jesień i zimę jest imponująca. Pamiętajcie jednak, że na tym się nie kończy, bo przecież czeka nas jeszcze seria wielkich powrotów zapachów wycofanych już ze sprzedaży, która na razie owiana jest tajemnicą. Jakie "wielkie powroty" obstawiacie, jakich wyczekujecie?

Przyznam, że ja osobiście najbardziej liczę na Blissful Autumn, Autumn Fruit, część dyniowych zapachów i może powrót serii Winter Wonderland.

Która z nowości zaciekawiła Was najbardziej i już zaglądacie do wnętrz Waszych skarbonek? Dajcie koniecznie znać w komentarzach!