Goodbye, auf Wiedersehen, au revoir - zapachy wycofywane Yankee Candle 2018
"Nic nie może przecież wiecznie trwać..." śpiewała kiedyś Anna Jantar. Czasem też, by zrobić miejsce na nowe, musimy pozbyć się starego. Taką filozofię wyznają też marki, które goszczą w naszych domach w formie świeczek. Każdego roku część zapachów znika ze sklepowych półek, by ustąpić miejsca nowym kompozycjom zapachowym.
Dzisiaj o świeczkach Yankee Candle, które swój "ostatni performance" wykonają na przełomie 2017/2018 roku. Zapachy, które jeszcze w tym i ubiegłym roku królowały na półkach jako "zapachy miesiąca", wkrótce będą już tylko wspomnieniem.
Bundle Up
Egyptian Musk
Honey Blossom
Kilimanjaro Stars
Madagascan Orchid
Olive&Thyme
Pain au Raisin
Riviera Escape
Sea Salt&Sage
Serengeti Sunset
Mówi się także o Candy Cane Lane i Cozy by the Fire, natomiast te zostały już najprawdopodobniej wycofane w tym roku. Brak nowych dostaw u dystrybutora sugeruje, że możemy liczyć jedynie na łut szczęścia i dorwać ostatnie sztuki Chatki i Kominka w sklepach stacjonarnych bądź internetowych.
Egyptian Musk i Kilimanjaro Stars były zapachami miesiąca w czerwcu tego roku. Tym sposobem zaznaczyły swoją obecność i dały poznać się ludziom, którzy dotąd ich nie znali. Jeżeli je pokochali, w przyszłym roku będą zmuszeni się z nimi rozstać. Wygląda także na to, że wycofane zostanie także 3/4 kolekcji Q2 "Riviera Escape" z roku 2016. Jedynym zapachem z kolekcji, który ostał się i uciekł przed zaprzestaniem produkcji jest Summer Peach.
Wycofywanie to niewątpliwie smutna wiadomość dla fanów konkretnych kompozycji Yankee Candle, jednakże ma to także swoje dobre strony. Zapachy wycofywane można kupić na corocznej wyprzedaży, która wypada w okolicach czerwca, co oznacza, że zapasy naszych ulubionych świeczek możemy kupić aż do 50% taniej! Mnie w tym roku na stronie YankeeHome udało się upolować średnią świecę Sweet Apple, której recenzję wkrótce Wam przedstawię.
Za którym zapachem będziecie tęsknić najbardziej? Ja z pewnością zaopatrzę się w kilka wosków i po jednym dużym słoiku Riviera Escape i Honey Blossom. Serengeti Sunset również mile mnie zaskoczył, dlatego z sentymentu do niego również bez zastanowienia sięgnę po woski na czerwcowych wyprzedażach.
Za którym zapachem będziecie tęsknić najbardziej? Ja z pewnością zaopatrzę się w kilka wosków i po jednym dużym słoiku Riviera Escape i Honey Blossom. Serengeti Sunset również mile mnie zaskoczył, dlatego z sentymentu do niego również bez zastanowienia sięgnę po woski na czerwcowych wyprzedażach.
Jeżu słodki muszę poczynić zapas egipta i bułki
OdpowiedzUsuńW czerwcu na YankeeHome będzie wyprzedaż od 30 do 50%, także odkładaj na zakupy i zrób większe zapasy. :D Ja się muszę zaopatrzyć chociaż w jedną Rivierę i na pewno Honey Blossom.
UsuńMój Cozy By the Fire !!!! WHY ??!!! Tak, wiem, ze nie lubisz, ale me love it !!! Dembi
OdpowiedzUsuńCo roku płaczę za jakimś zapachem wycofanym. Tak było z Bahama Breeze, Under the Palms, Midnight Oasis, Sandalwood Vanilla, Natures Paintbrush (zbrodnia!) czy November Rain... Mogłabym tak wymieniać jeszcze długo. Mam nadzieje, że kiedyś marka wróci, choćby na chwile do niektórych kompozycji, by dać nowym zainteresowanym szansę poznania tych nut, a dawnym miłośnikom możliwość powrotu do ukochanych zapachów. Tak muszę przyznać, że w tym roku nie jest tragicznie. Żaden z moich ulubieńców nie trafił na tę liste (uff!). :D I oby tak pozostało.
OdpowiedzUsuńJa mam takie szczęście, że niemal każdy trafia góra po roku na listę wycofanych, także...
Usuń