Podróż w nieznane - Q2 Just go od Yankee Candle

Lato bądź co bądź coraz bliżej, więc czas planować swoje wakacyjne kierunki. Jeżeli jednak chcemy już teraz przenieść się w 4 zakątki naszego globu, Yankee przychodzi z prawdziwą ofertą "first minute" i "all inclusive"! Nowa kolekcja Just Go Q2 zabierze Was na piaszczystą pustynię, w mgliste szczyty gór Nepalu, na kokosową oazę albo do tropikalnej dżungli. Który kierunek wybierzecie? Spokojnie, ceny zaczynają się już od 9 złotych, więc myślę, że będą to tanie, a udane wakacje!

yankee candle just go q2 warm desert wind coconut splash tropical jungle misty mountains recenzja opinia blog

Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją zapachów na sucho - by zapoznać Was po części z tym, czego możecie się spodziewać. Generalnie mój nos jest już tak zbudowany, że wielkich różnic między paleniem a "suchym" wąchaniem nie dostrzega, więc myślę, że i te recenzje będą miarodajne. Więcej szczegółów odnośnie zapachu Coconut Splash i Tropical Jungle znajdziecie już w przyszłym tygodniu na blogu - to będą już recenzje "palone", pozostałe dwa opiszę Wam dokładniej w kwietniowym Dzienniku Świecoholika. Samolot startuje, więc ruszamy!

Coconut Splash - czuć tu ewidentnie mleczko kokosowe. Dużo czystego kokosa, z czymś lekko świeżym owocowym w tle. Pierwsze jednak wychodzą wiórki i właśnie mleczko kokosowe. Zupełnie inny niż Black Coconut, dużo lżejszy i bardziej świeży. Owocowości daje mu zapewne mango, które jest na szczycie nut zapachowych, czyli w "nutach głowy".

Tropical Jungle - dla mnie pachnie jak multiwitamina Dr Vitta. Dosłownie. Czuć tu eksplozję najróżniejszych owoców przy czym są podbite jakąś wyraźną nutą przypominającą trochę czerwoną pomarańczę, choć stricte w nutach jej nie ma. Może to pomelo, które występuje już w "głowie" zapachu.

yankee candle just go q2 warm desert wind coconut splash tropical jungle misty mountains recenzja opinia wosk

Warm Dessert Wind - tutaj mamy do czynienia z czymś baardzo słodkim i ciepłym.  Dla mnie to trochę pochodna Fireside Treats z tym, że cięższa i bardziej kadzidlana. Słodkość pieczonej wanilii jest tutaj bardzo mocno zaznaczona, a kadzidła, paczuli nadają jej orientalnego charakteru. Takie pianki na Saharze :)

Misty Mountains - tutaj spodziewałem się męskiego ciężkiego i kolońskiego śmierdziela. Tymczasem jest to eukaliptus przepleciony z miętą. Zapach na sucho ani nie dusi ani nie jest męski (no, może lekko), ale nie jest to coś, czego się spodziewałem. I całe szczęście! Dla mnie to Hall's tylko o słabszej "sile rażenia".

Moimi faworytami są zdecydowanie pierwsze dwa zapachy, czyli Kokos i Dżungla. Obydwa już z opisów wydawały mi się świetne i wiem, że latem będą często gościć "na salonach". Gór wprawdzie nie kupię już w formacie świecy, ale Pustynię jeszcze też przemyślę.

Dziękuję bardzo Grupie Zachodniej (Yankee Candle Polska) za możliwość testowania (póki co na sucho) zapachów z kolekcji Q2. Wyczekujcie recenzji Coconut Splash i Tropical Jungle, już bardzo niedługo na Blogu! A dodatki ze zdjęcia oczywiście do kupienia w sklepie Hygge Dom!



8 komentarzy:

  1. Chcę wszystkie oczywiście :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Kokosek i Jungle ♥♥♥ Moje klimaty!

    OdpowiedzUsuń
  3. a ja zdecydowanie bardziej jestem ku dwóm ostatnim, ale po opisie w ogóle nie widzę rewelacji. Przekonam się za jakiś czas :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No zobaczymy co z tego wyniknie ;) Wstaw koniecznie swoje odczucia na bloga. :D

      Usuń
  4. Nie mogę się doczekać kokosa! dorwalam ostatnio 1. raz black coconut, ale to nie było to, czego chciałam... Ten natomiast brzmi bardzo zachęcająco. Reszta nowej serii też mnie interesuje, no może poza pustynią. Choć kto wie, może zmienię zdanie, jak powacham :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wszystkie są super, ja już jutro zaczynam oficjalne testy ;) A kokos na sucho genialny w świecy i w wosku - od zapowiedzi był moim faworytem wraz z dżunglą. Zapraszam do obserwowania bloga :D

    OdpowiedzUsuń

Drogi Czytelniku! Pisząc komentarz na moim Blogu zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych. To samo tyczy się obserwowania Bloga. Wszystkie Twoje dane są bezpieczne i używane jedynie w celu publikacji komentarza - w każdej chwili możesz mieć do nich wgląd - możesz też wnieść o skasowanie swojego komentarza lub jego zmianę.